100 konkretów na 100 dni rządów. Czas minął, a większość obietnic dla klimatu i rolnictwa daleko w polu

traktor na polu, w tle waitrak
100 konkretów na 100 dni rolnictwo

Koalicja Obywatelska do zeszłorocznych wyborów parlamentarnych szła z programem o chwytliwej nazwie 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów. Dokładnie dziś mija sto dni, odkąd prezydent Andrzej Duda powołał rząd Donalda Tuska. To dobry moment, aby sprawdzić, które z konkretów dotyczących środowiska i rolnictwa zostały zrealizowane. Bilans nie wygląda najlepiej.

Czy to już odpowiedni moment na rozliczanie rządu?

Koalicja 15 października, tworzona przez KO, Lewicę i Trzecią Drogę, sprawuje władzę dopiero od stu dni. To mniej niż 1/3 roku z kadencji, która ma trwać przez cztery lata. Można więc polemizować, czy to już stosowny czas na rozliczenia. Z drugiej strony, Koalicja Obywatelska przed wyborami obiecała zrealizowanie 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów, Idąc z takim hasłem, politycy musieli spodziewać się wcześniejszego „sprawdzam” ze strony wyborców, mediów oraz opozycji. Ta ostatnia mówi już o 100 kłamstwach – mimo że część konkretów zostało już zrealizowane – i usilnie stara się przykryć tym tematem własne problemy.

100 konkretów zrealizowane tylko częściowo. Wina Tuska?

Trzeba pamiętać, że to program tylko jednego z koalicjantów, którzy sejmową większość, a następnie rząd, utworzyli dopiero po wyborach. Z niektórymi postulatami Koalicji Obywatelskiej nie zgadzają się pozostałe ugrupowania. Przykłady można mnożyć. Część polityków – głównie męska część – Trzeciej Drogi ma bardziej konserwatywne poglądy w kwestii praw kobiet. Z kolei Lewica sprzeciwia się podniesieniu kwoty wolnej od podatku i kredytowi 0% na pierwsze mieszkanie. Prace nowego rządu zdaje się też spowalniać prezydent, otwarcie stojący po stronie dzisiejszej opozycji. Trudno więc mówić, że to tylko wina Tuska. On sam twierdzi natomiast, że rząd przez trzy miesiące zrobił więcej, niż jakikolwiek inny rząd w historii III RP.

Ile z konkretów udało się zrealizować?

Wyliczenia, ile obietnic ze 100 konkretów KO udało się spełnić, mogą się różnić w zależności od przyjętej metody. Bardzo ostrożnie do tematu podchodzi portal fact-checkingowy „Demagog”, który za w pełni zrealizowane uznał tylko sześć punktów: podwyższenie renty socjalnej, przywrócenie rządowego finansowania Telefonu Zaufania, powołanie nowego Rzecznika Praw Dziecka, przystąpienie do realizacji polityki antyprzemocowej, uzyskanie pieniędzy z funduszy unijnych oraz powołanie Ministerstwa Przemysłu. 15 kolejnych uważa za spełnione częściowo.

Z kolei serwis „Business Insider Polska” za w pełni zrealizowanie uważa także zamrożenie cen nośników energii, wprowadzenie finansowania in vitro z budżetu państwa, podwyżki dla nauczycieli i obniżkę VAT dla sektora beauty, ale konkret o rencie socjalnej zalicza do osiemnastu obietnic spełnionych częściowo.

Rozbieżności w wyliczeniach wynikają stąd, że poszczególne konkrety są na rożnych etapach realizacji, a niektóre z już przyjętych przez sejm rozwiązań nie są identyczne z tymi, jakie obiecano. Przykładem może być utrzymanie maksymalnych cen energii na dotychczasowym poziomie jedynie przez sześć miesięcy, a nie cały 2024 rok.

Sama Koalicja Obywatelska na stronie poświęconej 100 konkretom za zrealizowane uważa 13 postulatów, cztery kolejne obiecuje zrealizować w najbliższym czasie, a pozostałe określa jako w trakcie realizacji.

Co z obietnicami dla środowiska?

Przypomnijmy: w programie Koalicji Obywatelskiej znalazło się osiem konkretów dla środowiska. Brzmią one następująco:

  • Wyłączymy najcenniejsze przyrodniczo obszary lasów z wycinki i przeznaczymy je tylko na funkcje przyrodnicze i społeczne.
  • Zatrzymamy niekontrolowany wywóz nieprzetworzonego drewna z Polski. Surowiec z polskich lasów powinien służyć przede wszystkim polskim przetwórcom.
  • Zapewnimy społeczny nadzór nad lasami i możliwość zaskarżania planów urządzenia lasu do sądu.
  • Rozliczymy partyjnych namiestników PiS za prowadzoną przez ostatnie 8 lat rabunkową gospodarkę leśną.
  • Obejmiemy rzeki stałym monitoringiem w automatycznych stacjach pomiaru czystości. Zmodernizujemy systemy oczyszczania i przetwarzania ścieków i uruchomimy narzędzia pozwalające na skuteczne zwalczanie nielegalnych zrzutów ścieków. Wdrożymy program rewitalizacji rzeki „Czysta Odra”.
  • Skończymy z nielegalnym importem śmieci do Polski. Za rządów PiS Polska stała się śmietniskiem Europy. Będziemy stanowczo egzekwować prawo, dając stosownym organom większe uprawnienia.
  • Stworzymy program odtwarzania torfowisk i mokradeł, który będzie w pełni uwzględniał interesy polskich rolników, by chronić środowisko. Szacuje się, że odwodnione przez człowieka torfowiska emitują w Polsce więcej gazów cieplarnianych niż elektrownia w Bełchatowie.
  • Skończymy z wycinką drzew w miastach i zapewnimy ochronę bioróżnorodności na terenach miejskich. Wprowadzimy instytucje „miejskiego ogrodnika”, odpowiedzialnego za parki, nowe nasadzenia i użytki ekologiczne.

Ile z nich udało się dotąd zrealizować choćby częściowo? Tylko pierwszy. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało 8 stycznia polecenie Lasom Państwowym, aby wstrzymać lub ograniczyć wycinkę lasów na wskazanych obszarach o łącznej powierzchni niemal stu tysięcy hektarów.

Pod znakiem zapytania stanęła natomiast realizacja konkretu o odtwarzaniu torfowisk i mokradeł. Donald Tusk zdecydował – wbrew opinii ministry klimatu Pauliny Hennig-Kloski – że Koalicja nie poprze unijnej dyrektywy o odbudowie zasobów przyrodniczych, będącej częścią Zielonego Ładu. Premier podjął taką decyzję najpewniej pod wpływem presji ze strony protestujacych rolników.

Ile konkretów dla rolnictwa zrealizowano?

Koalicja Obywatelska w programie wyborczym zaprezentowała także siedem konkretów dla rolnictwa. Mowa o następujących obietnicach:

  • Co najmniej połowa strategicznych produktów żywnościowych w sklepach musi pochodzić z Polski. Wprowadzimy obowiązek oznaczania flagą kraju pochodzenia wszystkich świeżych produktów w sklepach.
  • Uruchomimy program budowy nowoczesnych targowisk w każdym mieście.
  • Przedstawimy projekt zwiększenia przestrzeni magazynowej i budowy nowego terminala (portu zbożowego) w Gdańsku.
  • Odbudujemy polską tradycję hodowli świń – budżet pokryje całość kosztów bioasekuracji.
  • Wprowadzimy dla rolników fundusz stabilizacyjny, pokrywający straty spowodowane oszustwami pośredników i szkodami łowieckimi.
  • Obniżymy koszty prowadzenia gospodarstw: zapewniając wsparcie dla inwestycji w biogazownie, farmy fotowoltaiczne oraz pompy ciepła.
  • Zapewnimy czystą i tanią wodę do produkcji rolnej – postawimy na budowę lokalnych systemów zatrzymujących wodę w glebie. Rolnik ma prawo skorzystać z wody, która spadnie na jego grunt.

Na ten moment żadna z tych propozycji nie jest realizowana. Nie znaczy to jednak, że rząd nie robi nic dla rolnictwa. Aktualnie skupia się na innych, pilniejszych kwestiach, dotyczących przepisów Zielonego Ładu oraz eksportu produktów rolnych z Ukrainy, będących elementem trwających negocjacji z protestującymi rolnikami.

Do realizacji 100 konkretów jeszcze daleko, ale po pierwszych 100 dniach rząd dalej działa

Program 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów od początku mógł wydawać się zbyt ambitnym, nierealistycznym celem. Można krytykować Koalicję Obywatelską za niedotrzymanie terminu, ale trzeba przyznać, że nowy rząd wprowadził już wiele oczekiwanych od dawna zmian – choć szkoda, że prawie żadnych w temacie środowiska i rolnictwa, a przeciwko jednemu z nich chce glosować w Parlamencie Europejskim. Na realizację pozostałych – jeśli nie w ciągu pierwszych stu dni, to chociaż przed końcem tej kadencji – zostało jeszcze ponad trzy i pół roku.

Autor: Paweł Pałasz

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *