Ceny prądu i gazu odmrożone. O ile wzrosną rachunki?

Zdjęcie tytułowe
Autor: nicoletaionescu — stock.adobe.com

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wraz z początkiem lipca nastąpił koniec mrożenia cen energii na poziomie z 2022 roku. Tarcza obowiązywała przez osiemnaście miesięcy, aby chronić odbiorców przed skokowym wzrostem rachunków. Ceny prądu i gazu właśnie poszły w górę. O ile wzrosną rachunki za energię? Sprawdzamy.

Dlaczego wzrosną rachunki za energię?

Tzw. mrożenie cen energii obowiązywało od 1 stycznia 2023 roku. Rozwiązanie to polegało na wyznaczeniu maksymalnych cen za megawatogodzinę (mWh) prądu i gazu, co, przynajmniej w teorii, miało utrzymać rachunki na poziomie tych z 2022 roku. W praktyce ceny i tak wzrosły – o rekordowe 30 procent już w pierwszym półroczu obowiązywania tarczy – z powodu przywrócenia podatku akcyzowego oraz podniesienia stawki VAT z 5 do 23%.

Tarcza została wprowadzona w związku ze spodziewanym skokowym wzrostem cen energii, spowodowanym wysoką inflacją w Polsce oraz kryzysem energetycznym w całej Europie, wynikającym m.in. z agresji Rosji na Ukrainę, co zdestabilizowało rynek energetyczny.

Nie oznacza to jednak, że dostawcy energii sprzedawali ją po obniżonych cenach. Różnica była pokrywana z budżetu państwa, co w 2023 roku kosztowało aż 46,4 miliarda złotych. Ponieważ jest to spore obciążenie finansowe dla państwa, a sytuacja na rynku energetycznym zaczęła się stabilizować, rząd przedłużył mrożenie cen na dotychczasowych zasadach jedynie do końca czerwca 2024 roku. W zamian zaproponowano tzw. bon energetyczny – jednorazowe wsparcie dla najbardziej potrzebujących gospodarstw domowych.

O ile wzrosną rachunki za prąd?

Nie spełniły się najgorsze obawy związane z zaplanowanym na drugie półrocze 2024 roku wygaśnięciem dotychczasowej tarczy energetycznej. Chociaż 1 lipca miało nastąpić całkowite odmrożenie cen energii – czyli de facto brak ustalonej maksymalnej kwoty, jaką mogą zapłacić odbiorcy za mWh prądu i gazu – już w kwietniu rząd podjął decyzję o przedłużeniu tarczy, ale na nowych zasadach.

W przypadku energii elektrycznej:

  • Cena maksymalna dla odbiorców indywidualnych ma wzrosnąć z 412 zł za 1 mWh do 500 zł za 1 mWh (w przypadku całkowitego odmrożenia cena mogłaby wynieść aż 793 zł/mWh).
  • W przypadku podmiotów wrażliwych – szkół, przedszkoli, żłobków, instytucji samorządowych czy małych przedsiębiorstw – cena maksymalna ma wynosić 693 zł/mWh, czyli jak dotychczas.

W praktyce oznacza to, że gospodarstwa domowe, które rocznie zużywają średnio 2 mWh energii elektrycznej, zapłacą w drugim półroczu 2024 rachunki wyższe o 33,8 zł miesięcznie, wliczając VAT i akcyzę.

Bon energetyczny – jednorazowa ulga po odmrożeniu cen prądu

Pomimo tego, że nastąpi jedynie częściowe – a nie, jak zapowiadano, całkowite – odmrożenie cen energii, rząd nie wycofuje się z bonu energetycznego. Jednorazowe wsparcie ma objąć gospodarstwa jednoosobowe z miesięcznym dochodem do 2500 zł oraz wieloosobowe z dochodem do 1700 zł na głowę. Bon wyniesie od 300 do 600 złotych w zależności od liczby osób zamieszkujących gospodarstwo.

O przyznanie bonu energetycznego mogą wnioskować także gospodarstwa, w których dochód przekracza powyższe limity. Wsparcie zostanie jednak wówczas pomniejszone o 1 zł za każdą złotówkę powyżej limitu. O wyższe wsparcie mogą natomiast ubiegać się gospodarstwa, w których energia elektryczna jest źródłem ogrzewania. W takim przypadku przysługuje im bon energetyczny o wartości wyższej o 100% (w sumie od 600 do 1200 zł).

Jak wzrosną ceny gazu?

Częściowemu odmrożeniu z dniem 1 lipca uległy także ceny gazu. Przez długi czas nie było jednak wiadomo, jak bardzo się zmienią. Dopiero przed kilkoma dniami, 20 czerwca, PGNiG przesłał do Urzędu Regulacji Energetyki odpowiednie dokumenty. Wynika z nich, że stawka za gaz wzrośnie z 200,17 do 239 zł/mWh. Identyczna cena maksymalna ma obowiązywać także u pozostałych dostawców gazu.

Trzeba jednak pamiętać, że to tylko cena samego surowca. URE zatwierdziło także podwyższenie opłat dystrybucyjnych Polskiej Spółki Gazownictwa o – w zależności od taryfy – ok. 27%. W efekcie tych zmian rachunki za gaz w przeciętnym gospodarstwie domowym wzrosną mniej więcej o 20%. Oznacza to, że jeśli dany odbiorca dotąd płacił dotąd za gaz średnio 200 zł miesięcznie, od lipca zapłaci o 40 zł więcej.

Rząd nie przewidział dla odbiorców gazu rozwiązań podobnych do bonu energetycznego.

Autor: Paweł Pałasz

Google News

Bądź na bieżąco. Obserwuj nas w Google News!

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Odpady w Nowej Gospodarce

Wesprzyj nas!

Dołącz do społeczności ekoetos.pl i wspieraj naszą misję! Dzięki Twojemu wsparciu będziemy mogli tworzyć jeszcze więcej wartościowych treści i rozwijać nowe funkcjonalności portalu. Dziękujemy!
Postaw nam kawę na buycoffee.to

Bądź na bieżąco!

Nie lubisz spamu? Świetnie! My gramy czysto. Cenimy Twój czas i nie zasypiemy Cię nieistotnymi wiadomościami.
Zapisz się do newslettera i bądź krok przed innymi!