Protesty rolników nie ustają. Były już blokady w całej Polsce, Warszawie, a teraz mają miejsce w pojedynczych miastach. Po zablokowaniu np. dojazdów do Poznania nadszedł czas na paraliż centrum Kielc.
Jak informuje kielecki magistrat, w dniach 14 i 15 marca planowany jest w Kielcach protest rolników. Maszyny rolnicze będą blokować obie jezdnie al. IX Wieków Kielc, od ronda Gustawa Herlinga-Grudzińskiego do skrzyżowania z ul. Warszawską. Nieprzejezdny będzie również fragment ulicy Nowy Świat, od al. IX Wieków Kielc do łącznika nad jezdnią (Urząd Marszałkowski).
Organizator zgromadzenia zapowiada, że protest rozpocznie się od godziny 11:00 w czwartek 14 marca, jednak już w godzinach porannych mogą wystąpić utrudnienia w ruchu w różnych częściach miasta. Według zapowiedzi, do centrum Kielc wjedzie około 200 ciągników. Protest ma potrwać do godziny 18:00 w piątek 15 marca 2024 r.
Zgłoszono, że manifestacja będzie miała charakter ciągły i będzie się odbywać również w godzinach nocnych. Organizator protestu zapewnia umożliwienie przejazdu dla komunikacji miejskiej, busów i służb ratunkowych po jednym z pasów północnej i południowej jezdni al. IX Wieków Kielc.
– Zachęcamy mieszkańców do korzystania w tych dniach z komunikacji miejskiej. Im mniej dodatkowych pojazdów w centrum, tym mniej uciążliwe będą utrudnienia. Jesteśmy w stałym kontakcie z policją i służbami ratunkowymi, będziemy na bieżąco monitorować sytuację na ulicach podczas zgromadzenia. Naszym najważniejszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców oraz czuwanie nad zgodnym z prawem przebiegiem protestu – mówi Bożena Szczypiór, zastępca prezydenta Kielc.
Nad bezpiecznym przebiegiem protestu będzie czuwać policja. Funkcjonariusze pojawią się na drogach dojazdowych do centrum Kielc i będą kierować ruchem pojazdów.