Problemy polskich miast z zanieczyszczeniem powietrza są powszechnie znane. Raport naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku podkreśla szkodliwy wpływ zanieczyszczenia powietrza na zdrowie ludzi, od astmy i chorób układu krążenia po nowotwory.
Naukowcy obliczyli, że gdyby poziom zanieczyszczenia powietrza został obniżony do poziomu zgodnego z normami WHO, w ciągu ostatnich 10 lat w samej tylko wschodniej Polsce można by uniknąć 25 000 zgonów.
Pilna potrzeba działania
Konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań, szczególnie w miastach, gdyż żadne polskie miasto nie spełnia kryteriów WHO dotyczących jakości powietrza. Ruch drogowy, który odpowiada za 25% zanieczyszczenia powietrza w miastach, jest jedną z kluczowych przyczyn tego problemu. Dla władz lokalnych staje się to coraz ważniejszym tematem, nie tylko ze względów środowiskowych, ale także ze względu na zdrowie publiczne.
„Głównym źródłem zanieczyszczeń pyłowych w miastach jest zmotoryzowany ruch drogowy,” wyjaśnia Maciej Zezyk Dyrektor Sprzedaży w Kapsch TrafficCom. „Hamulce i ścieranie opon odgrywają tu szczególnie ważną rolę, dlatego proste przejście na pojazdy elektryczne nie jest ostatecznym rozwiązaniem. Chodzi o zmniejszenie obciążenia ruchem i lepszą dystrybucję ogólnego zapotrzebowania na mobilność.”
Wyciąganie wniosków z sukcesu Hiszpanii
Istnieje wiele technologii, które udowodniły swoją skuteczność w redukcji zanieczyszczeń w miastach, a Hiszpania jest jednym z pionierów w tym zakresie. Po wprowadzeniu nowych przepisów dotyczących emisji w 2021 r., coraz więcej hiszpańskich miast korzysta z rozwiązań stref czystego powietrza (CAZ), aby poprawić jakość powietrza. Firma Kapsch TrafficCom wspiera obecnie sześć miast we wdrożeniu tych rozwiązań, co pozwala im osiągnąć cele UE i uzyskać dostęp do funduszy unijnych. Z tych projektów korzysta ponad trzy i pół miliona osób. Wyniki są następujące: mniejsze natężenie ruchu, lepsze powietrze i ogólnie wyższa jakość życia.
Strefy czystego powietrza przynoszą korzyści również w innych europejskich miastach. Na przykład w Londynie zanieczyszczenie CO2 zostało zredukowane o 20%, podczas gdy w Mediolanie podobny środek spowodował 18-procentowy spadek pyłu zawieszonego.
Dane jako kluczowy element
W hiszpańskiej Sewilli zarządzanie ruchem opiera się na sztucznej inteligencji i inteligentnym wykorzystaniu danych. Praktyczne rozwiązania, takie jak informacje o parkowaniu w czasie rzeczywistym, dynamiczne sterowanie ruchem w celu unikania zatorów czy zarządzanie transportem publicznym w oparciu o popyt podczas ważnych wydarzeń, stają się tam rzeczywistością dzięki zaawansowanym systemom zarządzania ruchem.
„Kluczowe jest, aby miasta wdrażały te rozwiązania w sposób przemyślany i odpowiedzialny. Hiszpańskie miasta mają dziesięciolecia doświadczenia w zarządzaniu ruchem opartym na technologii i teraz robią kolejny krok w kierunku zarządzania ruchem opartym na danych,” wyjaśnia Maciej Zezyk. „Dostępne są potężne narzędzia do poprawy jakości powietrza i redukcji korków. Wpływ tych systemów jest oczywisty – przynoszą one korzyści społeczności, środowisku i zdrowiu publicznemu.”
Źródło: Kapsch TrafficCom