Młode święto szturmem wdarło się do kalendarza i dzięki pomysłowości, nowoczesności i więcej niż odrobinie ciekawej zieleni, zagrzało miejsce w szóstym dniu czerwca, a mowa o Światowym Dniu Zielonych Dachów.
Pomysłodawcą i inicjatorem Święta Zielonych Dachów jest pochodzący z Wielkiej Brytanii Dusty Gedge, który jest prezydentem Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Dachów Zielonych założonej w 1997 roku. Pierwszy raz świętem dachów mogliśmy cieszyć się w 2020 roku. Obchody zostały stworzone, aby celebrować zielone dachy, pomagać w ich tworzeniu oraz przekazywać wiedzę o korzyściach, jakie przynoszą.
POWRÓT DO KORZENI
Człowiek od zawsze był częścią przyrody. W pewnym momencie poczuliśmy się od niej niezależni, ale szybko zrozumieliśmy ten błąd i, pomimo drobnych potknięć, staramy się zawrzeć w naszych domach kawałek przyrody. Kiedy spojrzymy wstecz, dowiemy się, że już 600 lat przed naszą erą w Babilonie ceniono „zielone ściany”, jednak na dachy musieliśmy poczekać ponad 2 tysiące lat. Niemniej jednak natura od wieków cieszyła ludzkie oko, wpleciona w glinę, piach i mury.
W innowacyjnym pędzie i pogoni za przemysłem łatwo zapominać o naturze, ale dzięki świętom takim jak Światowy Dzień Zielonych Dachów całe społeczeństwa mogą przekonać się i przypomnieć sobie, że zielone dachy to korzyści zarówno dla ludzi, bioróżnorodności, jak i dla owadów, którym ogrody na wysokości niezwykle pomagają.
CZYM SĄ ZIELONE DACHY?
Koncepcja ta coraz śmielej wkracza do europejskich miast. Budynek z zielonym dachem częściowo lub całkowicie zostaje pokryty odpowiednim podłożem, w którym sadzi się docelowe rośliny, nawet te jadalne. Zielony dach może być obsadzony tylko trawą, ale powstają również kompozycje obfitujące w liczne kwiaty, warzywa, a nawet drzewa.
Dużą rolę odgrywa tutaj przystosowanie budynku do warunków „zielonych dachów”. W nowym budownictwie architekci często już w fazie projektu przewidują miejsce na roślinność, aczkolwiek starsze budowle również mogą stać się bardziej zielone.
Formacje roślinne umieszczane nad naszymi głowami spełniają wiele pożytecznych funkcji, poczynając od komponentów wizualnych aż po oczyszczanie, jakże dla nas ważnego, powietrza. Poza tym chłoną i oczyszczają wodę deszczową, obniżają temperaturę pomieszczeń pod nimi nawet o 5 stopni Celsjusza, w miejscach pracy mogą poprawiać samopoczucie i redukować stres, a nawet przyczyniają się do przedłużenia trwałości dachów.
#WGRD2022
Najnowsza odsłona święta zachęca do przekształcania istniejących betonowanych dachów w pełne zieleni ogrody dostosowane do potrzeb mieszkańców. Może to być miejsce wypoczynku wśród kwiatów, ale sprawdzi się również przydomowa grządka z sałatą.
Liczą się małe kroki, które w konsekwencji przemienią się w coś wielkiego, co może odmienić świat. Wszyscy zainteresowani mogą stać się częścią święta – wystarczy, że podzielą się w mediach społecznościowych zdjęciem z hasztagiem #WGRD2022, na którym pokażą swój zielony dach, a może dopiero jego początki.
World Green Roof is just one week away on 6th June 2022. Use hashtag #WGRD2022 and share your green roof images, videos or stories around the globe. #greenroofs #roofgarden #architecture #biodiversity #nature #people pic.twitter.com/9yGTXYuHmZ
— World Green Roof Day (@WGRD2022) May 30, 2022
POLSKIE ZIELONE DACHY
W naszym kraju zielone dachy są coraz częściej spotykane, aczkolwiek w głównej mierze dotyczy to aglomeracji, w których instytucje państwowe bądź firmowe przywdziewają ekologiczny kapelusz (np. Szpital Uniwersytecki w Bydgoszczy). Do najbardziej znanych zielonych dachów w Polsce należą m.in. Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, Sąd Najwyższy, Opera Białostocka czy też Złote Tarasy.
Dodatkowo w naszym kraju od 2008 roku działa Polskie Stowarzyszenie Dachy Zielone, które przyczynia się do rozpowszechniania informacji o przywracaniu przyrody w miastach, głównie poprzez zazielenianie dachów wcześniej pozbawionych roślinności budynków.