Mięso od wiek wieków postrzegane jest jako produkt prestiżowy – symbol siły i dobrobytu. W 2022 roku wartość konsumenckiego rynku mięsa i produktów mięsnych w Polsce osiągnęła prawie 50 miliardów złotych. To ukazuje ogromny popyt na mięso w kraju, a także jego kluczową rolę w polskiej gospodarce. Według danych PwC (PricewaterhouseCoopers), Polacy znajdują się w czołówce konsumpcji mięsa wśród Europejczyków. Średnio spożywamy aż 73,2 kg mięsa rocznie na osobę, podczas gdy średnia dla Europy wynosi 67,9 kg, do czego przyczynia się niższa cena mięsa w Polsce niż w krajach UE.
W obliczu kryzysu klimatycznego, rewolucji stylu życia i pilnej potrzeby równowagi pomiędzy społeczeństwem, gospodarką i środowiskiem naturalnym, zmiana naszych nawyków żywieniowych i podejścia do ochrony środowiska staje się konieczna. Produkty pochodzenia zwierzęcego, mające znacznie większy ślad węglowy niż produkty roślinne, przyczyniają się do pogłębiania problemów ekologicznych. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Bloomberg, na podstawie raportu Poore i Nemecek, produkcja wołowiny odpowiada za emisję około 60 kg CO2 na każdy kilogram wyprodukowanego mięsa. To jedno z największych obciążeń środowiskowych związanych z produkcją żywności.
Według analizy przeprowadzonej przez GUS, w światowej produkcji mięsa od 2000 roku obserwuje się stały trend wzrostowy. W ciągu ostatnich 20 lat produkcja mięsa wzrosła o 45%. Prognozy wskazują, że do 2029 roku światowa produkcja mięsa wzrośnie o dodatkowe 40 milionów ton, osiągając poziom 366 milionów ton rocznie. W kontekście Unii Europejskiej Polska wyróżnia się jako jeden z głównych producentów mięsa, zajmując pierwsze miejsce w produkcji mięsa drobiowego, czwarte w produkcji wieprzowego, a siódme w produkcji wołowiny.
Poza rosnącym zagrożeniem dla środowiska, nadmierna konsumpcja mięsa stanowi także poważne zagrożenie dla zdrowia i dobrobytu człowieka. Aż 89% Polaków spożywa mięso częściej niż raz w tygodniu, podczas gdy dieta bogata w mięso, szczególnie czerwone i przetworzone, zwiększa ryzyko chorób serca, cukrzycy oraz otyłości.
Czy to jednak oznacza, że wkrótce przestaniemy jeść mięso?
Chociaż konsumpcja mięsa w Polsce nadal utrzymuje się na wysokim poziomie, zmiany w świadomości ekologicznej i zdrowotnej społeczeństwa mogą prowadzić do stopniowego przejścia na bardziej zrównoważone źródła białka. Coraz więcej osób zwraca się ku alternatywom, takim jak roślinne zamienniki, czy mięso hodowlane. W odpowiedzi na rosnącą popularność diety wegetariańskiej i wegańskiej, coraz więcej sieci wprowadza własne marki w tej kategorii, poszerzając ofertę produktów, które są dostępne średnio, w co czwartym sklepie w Polsce. Produkty roślinne ewoluują w odpowiedzi na globalne trendy i stają się standardem, szczególnie w ofercie lokali gastronomicznych.
Taki proces, w dłuższej perspektywie, może wpłynąć na spadek popytu na tradycyjne produkty mięsne, otwierając drogę dla nowych, bardziej świadomych wyborów żywieniowych. Kluczowe dla zamienników mięsa będą nie tylko odpowiednie bilansowanie diety i dostarczanie mikroelementów korzystnych dla zdrowia, ale także zapewnienie pełnowartościowego białka, atrakcyjny smak i tekstura. Dostępność w przystępnej cenie oraz innowacje technologiczne umożliwią masową produkcję tych produktów. W efekcie, tradycyjna era mięsa może ustąpić miejsca alternatywom, które będą bardziej zgodne z wymaganiami współczesnego, zrównoważonego świata.
Autorka: Nikola Szlachta