Intensywne emocje nie są zarezerwowane tylko dla ludzi. Miłość jest jednym z tych najbardziej tajemniczych, wciąż trudnym do zrozumienia dla nas uczuciem. Czy zwierzęta kochają? Czy dla nich dobór partnera to kwestia tylko przetrwania? Jeśli odczuwają miłość, to w jaki sposób ją okazują? Poznajmy zwierzęta zakochane na zabój, flirtujące, okazujące czułość, czy umierające ze złamanego serca.
Głównym celem życia, zarówno zwierząt jak i ludzi jest przekazanie swoich genów i rozród. W szukaniu idealnego partnera pomaga dobór płciowy, faworyzujący cechy atrakcyjne dla płci przeciwnej. Jednak czy tylko na tym polega dobieranie się w pary na całe życie – trzymaniu „dobrych genów” blisko siebie? Naukowcy uważają, że może stać za tym coś więcej, niż tylko wola przetrwania, a szczere emocje.
Czym jest miłość?
„Motylki w brzuchu” to jeden z symptomów zakochania się, jednak z biochemicznego punktu widzenia to najsilniejsze uczucie powstaje… w mózgu. Za odczuwanie miłości odpowiadają głównie hormony i pamięć długotrwała. Szczegółowiej mówiąc, za odczuwanie zakochania się odpowiedzialna jest fenyloetyloamina (PEA), której działanie można porównywać do substancji narkotycznych.
Inne badania wykazały powiązanie PEA z wielkością oraz aktywnością mózgu. Potwierdzono również występowanie dopaminy, serotoniny, oksytocyny, wazopresyny i noradrenaliny zarówno u ludzi jak i wybranych gatunków zwierząt. Ponadto zaobserwowano, że długość trwania euforii wywołanej przez PEA w stosunku do całego życia jest bardzo podobna u ludzi jak u goryli, słoni oraz niektórych ptaków.
Sekret szczęśliwego związku — monogamia
Monogamia nie jest tak powszechnym zjawiskiem, jak chcemy w to wierzyć. Prawdziwa składa się z trzech elementów: wierności seksualnej, społecznego przywiązania do partnera i wspólnej opieki nad młodymi. Taki rodzaj zażyłości dotyczy jedynie 5% zwierząt.

Idealnym przykładem monogamii u ssaków są pary, które tworzą gibony żyjące w lasach południowo-wschodniej Azji. Więź między samcem i samicą są niezwykle silne i wyjątkowe w świecie małp człekokształtnych. Zakochane gibony uwielbiają przebywać w swoim towarzystwie – siedząc razem na gałęzi drzewa, przytulając się i flirtując. Mają nawet wspólne hobby – śpiew. Piękne duety można usłyszeć w porannych porach, a według naukowców wzmacnia to więzi w rodzinie. Co ciekawe, gibony bardzo rzadko tolerują obecność osobników tej samej płci, więc najczęściej żyją tylko ze swoim partnerem oraz potomstwem.
Spośród niewielkiego odsetka zwierząt monogamicznych z 90% prowadzeniem są ptaki. Symbolem miłości od lat są łabędzie – i nie bez powodu. Te wędrowne ptaki dobierają się w pary na całe życie, odszukując co roku swojego partnera.
Wspaniałym przykładem monogamii są sępy płowe, które pomimo życia w koloniach są niezwykle wierne swoim partnerom, a wszelkie zdrady są piętnowane przez całe stado. Do wiernych monogamistów zaliczamy również: wrony, gęsi, albatrosy, pingwiny i żurawie.
Dużym zdziwieniem jest fakt, że niektóre owady również tworzą związki na całe życie. Królewska para termitów żyje razem w komorze lęgowej, jak w pałacu. W zależności od gatunku związek taki może trwać nawet do 50 lat.
Póki śmierć nas nie rozłączy…
To, w jaki sposób przeżywamy stratę bliskiej osoby bardzo dużo mówi o stopniu zażyłości. Zwierzęta doświadczają bólu straty w podobny sposób jak ludzie, przeżywając żałobę.
Najlepiej udokumentowane zachowania po stracie partnera zaobserwowano u słoni. Po śmierci wieloletniego partnera druga połówka izoluje się od stada, często doprowadzając do życia w pojedynkę. Takie odcięcie może powodować choroby oraz skracanie życia. Często może temu towarzyszyć agresja lub apatia. Słonie są niezwykle wrażliwe na śmierć bliskich. Zaobserwowano przypadki, że całe stado towarzyszyło umierającemu członkowi rodziny, aż do samego końca. Udokumentowano również sytuację pochówku oraz odwiedzania zwłok bliskich przez kolejne dni po śmierci, a także późniejsze zmienianie tras oraz unikanie tego miejsca, jakby chciały się pozbyć bolesnych wspomnień.

Przykładem miłości po grobową deskę są również wilki. Po utracie partnera w bardzo nielicznych przypadkach samica podejmuje się próby znalezienia kolejnego. Najczęściej żyje samotnie do końca swoich dni, opiekując się swoją grupą rodzinną najlepiej jak potrafi. Wilki również potrafią odwiedzać groby swoich bliskich. Często podejmując długie wędrówki w miejsca zgonu ważnego dla nich osobnika.
Emocje i miłość są powszechne w naturze, a wierność partnerska sięga od ssaków po owady. Niesamowite związki na całe życie, pełne czułości i wzajemnej troski możemy zaobserwować na każdym kroku, a żałobę po śmierci ukochanych przeżywają nie tylko ludzie.
Źródła:
zielona.interia.pl