Geofizyk o lawinie w Szwajcarii: zanika wieloletnia zmarzlina będąca podłożem lodowców

zmarzlina
Fot. Pixabay

W szwajcarskich Alpach oderwał się w środę ogromny fragment lodowca powodując kamienno-lodową lawinę. Przyczyną może być postępujący zanik wieloletniej zmarzliny, która gwarantuje stabilność podłoża lodowców – uważa dr Bartłomiej Luks z Instytutu Geofizyki PAN.

Lawina pogrzebała ewakuowaną wcześniej wioskę Blatten. Na nagraniu wykonanym z drona przelatującego nad wioską położoną w dolinie Loetschental widać rozległą równinę błota i ziemi. Tylko na jej skraju można dostrzec szczątki zawalonych drewnianych domów. 90 proc. wioski uległo całkowitemu zniszczeniu.

Geofizyk dr Bartłomiej Luks przypomniał w rozmowie z PAP, że wskutek rosnącej globalnie temperatury, lodowce – zamarznięte masy lodu – topnieją coraz szybciej; topnieje również wieloletnia zmarzlina.

„Jednym z podejrzeń co do przyczyn tej lawiny jest takie, że rosnące globalnie – ale też w rejonie Alp – temperatury wpłynęły na warstwę czynną wieloletniej zmarzliny. Wieloletnia zmarzlina degraduje się na całym świecie – już nawet nie mówimy: wieczna a wieloletnia zmarzlina. Ona stopniowo zanika wszędzie, gdzie występuje. W tym przypadku najprawdopodobniej podłoże lodowca stało się mniej stabilne i część się osunęła. Nie była to tylko lawina śniegu i lodu, ale bardzo dużo było tam materiału skalnego, najprawdopodobniej związanego właśnie z degradacją warstwy wieloletniej zmarzliny w podłożu tego lodowca” – powiedział geofizyk z Zakładu Badań Polarnych i Morskich Instytutu Geofizyki PAN.

Dodał, że wieloletnia zmarzlina jest istotna, jeśli chodzi o stabilność stoków nie tylko w górach wysokich, jak Himalaje, Hindukusz, ale też takich, jak Pireneje czy Alpy właśnie.

„Póki te skały są zamarznięte – czyli ich temperatura przez cały rok wynosi poniżej zera – i nie penetruje tam woda, są w miarę stabilne. Gdy jednak dochodzi do degradacji tej zmarzliny, materiał staje się mniej stabilny i może skutkować dużymi ruchami masowymi jak osuwiska i lawiny błotne” – tłumaczył naukowiec.

Taka wieloletnia zmarzlina kształtuje się przez tysiące lat.

Glacjolodzy monitorujący topnienie od lat ostrzegają, że niektóre alpejskie miasta i wioski mogą być zagrożone.

Poprzednie katastrofalne wydarzenie związane z oderwaniem się fragmentu lodowca w tym regionie miało miejsce na początku lipca 2022 r. W masywie Marmolada we włoskich Dolomitach runął wówczas fragment lodowca. Tuż przed tym na położonym na wysokości ponad 3300 m n.p.m. szczycie Marmolady zanotowano rekordowo wysoką temperaturę: 10 stopni C. Glacjolog Renato Colucci z włoskiego Komitetu Badań Naukowych podkreślał wówczas, że w ostatniej dekadzie lodowiec zmniejszył swoją objętość o 30 proc. Podkreślał, że obecnie lodowce w Dolomitach znajdują się w środowisku, w którym mogą nie przetrwać. Katastrofa doprowadziła do śmierci i zaginienia 11 osób. (PAP)

Źródło: Nauka w Polsce

Google News

Bądź na bieżąco. Obserwuj nas w Google News!

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Odpady w Nowej Gospodarce

Wesprzyj nas!

Dołącz do społeczności ekoetos.pl i wspieraj naszą misję! Dzięki Twojemu wsparciu będziemy mogli tworzyć jeszcze więcej wartościowych treści i rozwijać nowe funkcjonalności portalu. Dziękujemy!
Postaw nam kawę na buycoffee.to

Bądź na bieżąco!

Nie lubisz spamu? Świetnie! My gramy czysto. Cenimy Twój czas i nie zasypiemy Cię nieistotnymi wiadomościami.
Zapisz się do newslettera i bądź krok przed innymi!