W piątek miała miejsce dramatyczna akcja ratunkowa w Zatoce Sydney, gdzie młody humbak został zaplątany w sprzęt rybacki. Pomimo ruchu morskiego wieloryba udało się uwolnić.
O 13-metrowym wielorybie w Zatoce Sydney zaalarmowano ratowników w czwartek po południu i specjalistyczny zespół zajmujący się uwalnianiem dużych wielorybów podjął pościg za skrępowanym zwierzęciem, któremu udało się przymocować GPS. Niestety urządzenie wkrótce odpadło.
Operacja ratunkowa została przerwana wraz z zachodem czwartkowego słońca. W piątek rano wieloryb został ponownie zauważony i wznowiono pościg za skrępowanym zwierzęciem.
Lokalne media transmitowały na żywo całą akcję filmowaną z helikoptera krążącego nad głowami ratowników. Dokładnie było widać, jak próbował zbliżyć się na odległość umożliwiającą odcięcie sprzętu. Na nagraniu widać było ciemną sylwetkę wieloryba pod wodą, gdy od czasu do czasu wynurzał się i poruszał ogonem.
Młody humbak miał dużo energii, dlatego ratownicy musieli najpierw spowolnić zwierzę, aby umożliwić dostęp do niego i móc oswobodzić. By to zrobić, przyczepiali pomarańczowe pływaki, zwiększając opór w wodzie wieloryba. W końcu użyli specjalistycznego sprzętu tnącego – ostrzy przymocowanych do drążków – aby go uwolnić.
„Gdy już go uwolniono, zaczął swobodnie pływać i naprawdę wyglądał fantastycznie” – powiedział Ben Khan, kierownik regionalny New South Wales Parks and Wildlife Service.
Humbaki migrują obok Sydney trasą znaną jako „autostrada humbaków”, powiedziała Vanessa Pirotta, naukowiec zajmująca się dziką przyrodą. Po drodze czasami wplątują się w sprzęt wędkarski.
„Każde zaplątanie się wielorybów jest inne i niestety zdarza się na całym świecie, ale tutaj, w Australii, obserwujemy je co roku, gdy w naszych wodach migrują humbaki” – powiedziała.
Cała operacja miała miejsce na środku jednej z głównych arterii komunikacyjnych Zatoki Sydney, gdzie regularnie kursują promy z Circular Quay do Manly.
Miejscowe władze wprowadziły strefę ochronną, nakazującą przepływającym statkom omijanie okolic akcji ratunkowej.
„Udało nam się przeprowadzić całą operację bez żadnych zakłóceń w usługach pasażerskich i rozkładach jazdy promów, co również jest osiągnięciem” — powiedział Shane Davey z NSW Maritime.
Wieloryba udało się uwolnić i odpłynął dalej.
Podobnie jak inne gatunki wielorybów, humbaki były celem połowów wielorybników, a do 1946 r. populacja tych zwierząt zmniejszyła się o ponad 90%. Wciąż zderzają się ze statkami i wplątują w sieci, przez co znajduje się na plażach martwe osobniki.
Źródło: CNN