Federacja Konsumentów i Związek Polskich Przetwórców Mleka zabrały stanowisko w sprawie włączenia od 1 stycznia 2026 roku do systemu kaucyjnego opakowań po mleku i jego przetworach. Organizacje dostrzegają idącą za tym możliwość powstania istotnych zagrożeń sanitarnych dla konsumentów w mieszkaniach i domach.
Federacja Konsumentów i Związek Polskich Przetwórców Mleka zwraca uwagę na poważne ryzyka sanitarno – epidemiologiczne, jakie zdaniem organizacji pojawią się po włączeniu opakowań po mleku i produktach mlecznych do systemu kaucyjnego.
Ważne postawy konsumentów
”Każde rozwiązanie, które przyczynia się do ochrony środowiska i klimatu oraz każde rozwiązanie, które daje konsumentów realną możliwość aktywnego uczestnictwa w działaniach wpływających na poprawę stanu środowiska, w którym żyjemy, będzie wspierane przez nasze organizacje” – podała Federacja Konsumentów i Związek Polskich Przetwórców Mleka.
Według organizacji najważniejszą rolę odgrywa to, w jaki sposób system zostanie zorganizowany. m.in. to od postawy konsumentów w ogromnej mierze będzie zależała skuteczność wprowadzanego rozwiązania. Projekt budzi jednak spore wątpliwości.
Zdaniem Federacji Konsumentów i Związku Polskich Przetwórców Mleka, podstawową zasadą funkcjonowania nowego systemu powinien być element edukacyjny, a także maksymalne ułatwienia przy jego stosowaniu. Tymczasem przedstawiony 30 kwietnia br. projekt zmian w ustawie kaucyjnej zakłada, że do systemu kaucyjnego już od 1 stycznia 2026 roku zostaną włączone opakowania po mleku i jego przetworach.
Federacja Konsumentów i Związek Polskich Przetwórców Mleka informują, że wprowadzenie systemu jest potrzebne, ale równocześnie niepokojące z kilku powodów. Podkreślają, że obecnie konsumenci segregują opakowania mleczne w ramach zbiórki pojemnikowej i ten system działa.
Zagrożenie epidemiologiczne
„Zwracamy uwagę na poważne ryzyka sanitarno – epidemiologiczne, jakie niewątpliwe pojawią się po włączeniu opakowań po mleku i produktach mlecznych do systemu kaucyjnego. Zagrożenie to jest związane z obecnością resztek żywnościowych pozostałych w opakowaniach, które – w myśl proponowanego podejścia – będą gromadzone przez konsumentów w ich miejscach zamieszkania, celem późniejszego oddania ich do punktów zbiórki” – informują organizacje.
Zwracają także uwagę na powstanie kosztu, także środowiskowego, związanego z myciem opakowań. Wyrażają także obawy związane z tym, że pojemniki do zbiórki opakowań zawierających rozkładające się resztki fermentowanych produktów mlecznych będą sąsiadować z żywnością, sprzedawaną na terenie tej samej placówki handlowej.
„Dodatkowo na tym etapie jeszcze nie zostały zidentyfikowane wszystkie zagrożenia sanitarno – epidemiologicznie, wynikające z gromadzenia opakowań zawierających resztki żywnościowe, w punktach handlowych prowadzących ręczną zbiórkę opakowań. Ma to duże znaczenie, bo w przypadku pozostałości produktów mlecznych, procesy rozkładu resztek przebiegają dość szybko, szczególnie w porach o wyższych temperaturach. Wiąże się to z powstawaniem uciążliwego zapachu, ale też pleśni” – komunikują organizacje.
Jest apel
Federacja Konsumentów i Związek Polskich Przetwórców Mleka apelują do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, aby jeszcze na etapie konsultacji publicznych i międzyresortowych zmieniło proponowane rozwiązania i całkowicie wyłączyło opakowania po mleku i jego przetworach z systemu kaucyjnego. Obecnie proponowane przesunięcie ich włączenia do systemu o rok do 1 stycznia 2026 roku oceniają jako zdecydowanie niewystarczające.
Źródło: Związek Polskich Przetwórców Mleka (www.portalmleczarski.pl)