Norweska firma HRS chce postawić na bardziej ekologiczną gospodarkę odpadami dzięki połączeniu sił z przewoźnikami kolejowymi. Śmieci będą przewożone pociągami z Norwegii do spalarni w Szwecji. Szacuje się ograniczenie emisji spalin z 1 500 ciężarówek.
Końcem marca w Skandynawii odbył się pierwszy transport kolejowy odpadów komunalnych. Firma HRS, która zajmuje się w Norwegii gospodarką odpadami, połączyła siły z przewoźnikiem kolejowym Arctic Train oraz spalarnią odpadów Tekniska Verken w Szwecji i zrealizowała testową podróż.
Od kilku lat pracowaliśmy nad transportem kolejowym, było trochę wyzwań po drodze, ale w końcu udało się. To dla nas ważny kamień milowy.
André Christensen, dyrektor ds. marketingu i p.o. dyrektora generalnego HRS Miljø AS
Środowisko największym zwycięzcą
Jak podkreśla HRS, przejście na kolejowy transport odpadów to ogromna korzyść dla środowiska – nie tylko w Norwegii, ale również w krajach sąsiadujących. Szacuje się, że regularny wywóz śmieci pociągiem może zastąpić nawet 1 500 ciężarówek, co oznacza sporą redukcję śladu klimatycznego firmy.
Przy każdym transporcie ciężarowym, który zastępujemy transportem kolejowym, zmniejszamy emisję CO2 nawet o 90%. To ważny krok w realizacji celu firmy, jakim jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2025 roku.
Jan Fjordell, dyrektor generalny Tekniska Verken
Choć Tekniska Verken planuje zakończenie spalania odpadów w swojej ciepłowni w 2024 roku, to testowego transportu nie uznaje się za zmarnowany. Część odpadów nadal będzie wysyłana do Kiruny, a zdobyte doświadczenie może okazać się pomocne w realizacji transportów kolejowych również w innych regionach Skandynawii.
Źródło: NaKolei.pl