„Drapieżne pogranicze” to akcja mająca za zadanie ustalenie ilości dużych drapieżników i ochronę ich populacji. Magurski Park Narodowy jest jednym z 19. partnerów z Polski i Słowacji. W precyzyjnym ustaleniu ilości zwierząt ma pomóc sztuczna inteligencja.
W Magurskim Parku Narodowym stwierdzono występowanie 55 gatunków ssaków. Wśród najbardziej cennych i wymagających największej troski są rysie i żbiki, z których ostatnie zaliczane są do gatunków ginących w kraju. Do dużych drapieżników należą także niedźwiedzie i wilki.
Już od jakiegoś czasu sztuczna inteligencja pomaga polskim naukowcom w ochronie lasów, a nawet ma wesprzeć walkę z wodnymi kryzysami. Teraz sztuczna inteligencja ma pomóc w monitorowaniu przemieszczania się dużych drapieżników na terenie Polski i Słowacji oraz analizie danych.
– Dzięki skoordynowaniu akcji z innymi partnerami i użyciu sztucznej inteligencji będzie można uniknąć błędów, do których dochodzi w trakcie szacowania populacji zwierząt – wyjaśnia Polskiemu Radiu Rzeszów Norbert Kieć, dyrektor Magurskiego Parku Narodowego.
– Niejednokrotnie liczba drapieżników jest zawyżana. Dziś niedźwiedź, który jest u nas, jutro może być na terenie nadleśnictwa Dukla. Nieraz liczymy, że są to dwa różne niedźwiedzie, gdy w rzeczywistości jest to ten sam – dodaje Norbert Kieć w wypowiedzi dla Polskiego Radia.
„Drapieżne pogranicze” jest bardzo dużym projektem realizowanym od Bieszczad po Babiogórski Park Narodowy”. Rozpocznie się już we wrześniu i potrwa dwa lata.
Według dotychczasowych analiz w Magurskim Parku narodowym żyje stała ilość dużych drapieżników. Są to dwa gawrujące niedźwiedzie brunatne, trzy rodziny wilków, liczące łącznie 29 osobników, a także 4 dorosłe rysie.