Zakończył się kolejny etap prac lokalnych Zespołów ds. lasów o wiodącej funkcji społecznej. Prace ukończyło 8 z 11 lokalnych zespołów zajmujących się leśnym otoczeniem wokół ośrodków miejskich – Warszawy, Krakowa, Trójmiasta, Łodzi, Poznania, Katowic, Bydgoszczy i Torunia (łącznie) oraz Szczecina. We Wrocławiu, Kielcach i Bielsku-Białej proces ten będzie przebiegał do 29 listopada – podały Lasy Państwowe.
Przewodniczący zespołów zostali zobligowani przez resort Klimatu i Środowiska do przygotowania raportów z przebiegu i efektów prac oraz przekazania ich do wojewodów, którzy przeanalizują dokumenty, a na ich podstawie przygotują wnioski i postulaty, a następnie przekażą je do Ministerstwa.
-Przyroda budzi nasze emocje, dlatego w wielu miejscach dyskusje były bardzo burzliwe. Ale ważne jest to, że każda ze stron miała szansę się wypowiedzieć, jak wyobraża sobie las i leśnictwo wokół miasta, gdzie mieszka. Efekt tych rozmów to czasem zbiór zdań odrębnych. Cieszy jednak, że wszędzie znaleźliśmy części wspólne. To znak, że jesteśmy w stanie się porozumieć. Wszystkim nam przecież chodzi o to samo, o dobro przyrody i o mądre korzystanie z tego co daje nam las.- mówi Anna Pikus- naczelniczka Wydziału Społecznych Funkcji Lasów w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych.
Co to są lasy o wiodącej funkcji społecznej?
Lasami o wiodącej funkcji społecznej nazywamy kompleksy leśne położone w sąsiedztwie zarówno dużych aglomeracji miejskich, mniejszych miast, jak i wsi, czy też w okolicach uzdrowisk i kurortów wypoczynkowych. To właśnie w takich lasach odbywa się turystyka i codzienna rekreacja lokalnej społeczności, kuracjuszy czy też turystów, która jest niezbędna w utrzymaniu dobrego stanu zdrowia i równowagi psychicznej. Lasy o wiodącej funkcji społecznej to także lasy, które są kluczowe dla tożsamości kulturowej lokalnych społeczności – podają LP.
-Już pierwsze ze spotkań pokazały, że nie dla wszystkich idea lasów o wiodącej funkcji społecznej jest tak samo rozumiana. Niektórzy obawiają się, że w takich lasach będą wstrzymane wszelkie prace i zabiegi pielęgnacyjne, także te mające zapewnić bezpieczeństwo, a inni przeciwnie – oczekują, że w lasach wokół miast nie zostanie ścięte ani jedno drzewo– dodaje naczelniczka.
To właśnie odmienne pojmowanie idei „lasów społecznych”, ale także niesprecyzowane reguły, jak miałyby funkcjonować w przyszłości, powodował emocje i krytyczne komentarze. W tych samych miejscach różne osoby i środowiska oczekiwały rozwiązań znanych z parków miejskich bądź ścisłych rezerwatów przyrody. Tymczasem zgodnie z rekomendacjami i wytycznymi Ogólnopolskiej Narady o Lasach dla lasów o wiodącej funkcji społecznej przewiduje się trzy zasady gospodarowania, z których żadna nie oznacza całkowitego wstrzymania gospodarki leśnej. Ministerstwo Klimatu i Środowiska określiło je jako: modyfikacje, ograniczenia oraz wyłączenia.
Gospodarka leśna w lasach społecznych
W miejscach wyłączeń przewidziano pozostawienie drzew do naturalnego rozkładu. Wyjątkiem będą m.in. zabiegi gwarantujące bezpieczeństwo odwiedzających las ludzi oraz zwalczanie gatunków obcych i inwazyjnych. Wyjątkiem jest także zapewnienie potrzeb społeczności lokalnych w zakresie dostępności drewna opałowego.
W przypadku ograniczeń, z uwzględnieniem powyższych wyjątków, przynajmniej 50% dojrzałego drzewostanu nie będzie pozyskiwane i pozostawione do naturalnego rozkładu. A modyfikacje polegają na pozyskiwaniu większości dojrzałego drzewostanu ale w sposób ograniczający negatywny wpływ na wartości przyrodnicze i społeczne.
Źródło: LP