W sobotę marca o godzinie 20:30 zgasimy światło dla planety w ramach akcji Godzina dla Ziemi WWF. Tym symbolicznym gestem, który od 18 lat łączy ludzi na całym globie, wskazujemy na troskę o stan naszej planety i przyrody. Tegoroczną kampanią Godzina dla Ziemi WWF chcemy zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia (m.in. zasolenia) rzek w Polsce.
Gasimy światło dla planety
Jednego dnia o tej samej godzinie czasu lokalnego – w tym roku jest to sobota, 23 marca, godzina 20:30 – cały świat symbolicznie gasi światło. Ludzie wyłączają je w swoich domach, a firmy oraz władze miast wygaszają iluminacje charakterystycznych budynków i obiektów.
Bo Woda Była Za Słona
Tytuł tegorocznej kampanii GDZ WWF nieprzypadkowo nawiązuje do nazwy antyprzemocowej kampanii. Poprzez to hasło chcemy zaznaczyć, że przemoc może mieć wiele wymiarów, także tych mniej oczywistych na pierwszy rzut oka.
Polskie rzeki są ofiarami działań człowieka. Rzeka to nie martwa natura, a żywy ekosystem, pełen żywych organizmów, które umierają w wyniku ludzkiej ingerencji w naturę. Człowiek stosuje przemoc wobec natury, w tym rzek. Odcinając rzeki od ich naturalnego biegu i stawiając bariery, zabieramy im naturalne mechanizmy obronne. Rzeka staje się bezbronna, a pod wpływem ciosów antropogenicznych nie potrafi dłużej się bronić przed zanieczyszczeniami, które człowiek bez umiaru do niej wlewa. Eksploatowane i przekształcane latami, rzeki stają się bezbronne wobec działań ludzkich. Najbardziej jaskrawym tego przykładem jest Odra. Mir domowy żyjących w rzece zwierząt i roślin został zakłócony. W katastrofie w 2022 r. zginęło ponad 215 milionów organizmów wodnych! Bo woda była za słona. Podobny los może spotkać każdą inną rzekę.
Wszystkie rzeki nasze są
Koncepcja rzeki łez ma odpowiedzieć na pytanie: jeśli rzeki miałyby ludzkie twarze, jakie emocje byłyby na nich wymalowane. Różna forma łez na każdej twarzy, to metafora sygnalizująca konkretny problem występujący przy danej rzece. W akcji Bo Woda Była Za Słona bierze udział m.in. Majka Jeżowska, dla której dziś ,,Wszystkie rzeki nasze są”. Artystka wcieliła się w Odrę (symbol umęczenia polskich rzek), a dokładnie Odrę Algami Umęczoną. W rolach pozostałych rzek: Iga „Ofelia” Krefft jako Kłodnica Za Życia Uwięziona, Ula Dębska jako Wisła Lamentująca, Michał „Rozkoszny” Korkosz – Prądnik Systemem Udręczony i Michał Piróg jako Bug Cierpiący.
Rzeki to nasz narodowy skarb. Od wody zależy jakość naszego życia na Ziemi. Chrońmy je razem!
Kto w Polsce zgasi światło?
Do udziału w tej edycji Godziny dla Ziemi WWF dołączyło już blisko 60 miast i instytucji z całej Polski, a zgłoszenia cały czas spływają. Swój udział potwierdziły m.in. Kancelaria Prezydenta RP, Kancelaria Premiera, Sejmu i Senatu, Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki. W Warszawie wygaszonych zostanie ponad 100 obiektów miejskich. W Krakowie zgasną m.in. Sukiennice, Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego i urząd miejski. Światła wygasi także m.in. Gdańsk (tu zgaśnie m.in. Złota Brama, Katownia i fontanna Neptuna), Gdynia, Płock, Wrocław, Poznań, Lublin czy Zamość.
W poprzednich latach w Polsce w akcji brało udział blisko 100 miast. Światła zgasły w takich obiektach jak: Pałac Kultury i Nauki, Opera Narodowa, Sky Tower we Wrocławiu, Zamek Krzyżacki w Malborku, Ministerstwo Środowiska czy Kancelaria Prezydenta RP.
Od lat Godzina dla Ziemi WWF odbywa się pod honorowym patronatem Prezydenta M. St. Warszawy – podobnie jest w tym roku.
Jesteśmy częścią większej całości
Idea wygaszania świateł corocznie łączący setki milionów ludzi z ponad 7 000 miast i miejscowości w 170 państwach. W poprzednich edycjach na całym świecie aż 10 400 zabytków i pomników nie było oświetlonych przez 60 minut.
Razem już 18 lat…
Godzina dla Ziemi w tym roku obchodzi swoje 18. urodziny. W 2007 roku w Sydney po raz pierwszy w ponad 2 milionach domów wyłączono światło na godzinę. Od tego czasu z roku na rok akcja WWF jest coraz bardziej rozpoznawalna i gromadzi więcej uczestników. Ziemia jest naszym domem, nie mamy innego. Dbanie o jej dobro to dbanie o nasze dobro.
Aż 99,5% polskich rzek jest w złym stanie, bo są niewłaściwie administrowane. Teraz o rzekach decyduje Ministerstwo Infrastruktury, które nie zajmuje się ochroną środowisk, a realizacją inwestycji. Rzeki powinny znaleźć się w gestii Ministerstwa Środowiska. Woda nie ma alternatywy, dlatego Fundacja WWF Polska apeluje do rządu o przeprowadzenie reformy zarządzania wodami, zachęcając każdego z nas do podpisania się pod tym apelem na stronie www.godzinadlaziemi.pl. Razem możemy więcej!
Źródło: WWF