Czy lnianka siewna zapomniana roślina, będąca najstarszą rośliną uprawną przeżywa swój wielki powrót? To roślina oleista nie tylko łatwa w uprawie, ale również niewymagająca i odporna na trudne warunki pogodowe. Czy zastąpi wrażliwy rzepak? Jaki potencjał w przemyśle stwarza lnianka?
Lnicznik siewny Camelina sativa L. (bo tak naukowo nazywa się bohater tego artykułu) znany jest pod wieloma nazwami. Zwyczajowo nazywany jest lnianką, lennicą, czy rydzem, z powodu brunatno-rdzawego zabarwienia nasion. „Fałszywy len” oraz bardziej intrygująca nazwa „złoto przyjemności” świadczą o długiej historii tej rośliny w historii uprawy.
Jak wygląda lnianka siewna?
Lnianka siewna należy do rodziny kapustowatych. Jest to roślina jednoroczna o dwóch formach uprawy: jarej i ozimej, jednak najczęściej spotykamy odmianę jarą. Forma ozima osiąga od 80 do 120 cm wysokości, natomiast forma jara od 50 do 90 cm.
Lnianka to roślina samopylna o bardzo delikatnych żółtawobiałych kwiatach tworzących grono na szczycie pędu. Owocem jest łuszczynka o wydętych klapach, która w środku posiada bardzo małe rdzawe nasiona. To właśnie one są bogatym źródłem tłuszczu, dzięki któremu lnianka zaczęła być uprawiana jako roślina oleista.

„Lepszy rydz niż nic” – roślina o małych wymaganiach i dużym potencjale
Lnianka siewna była niegdyś niezwykle popularną rośliną. Jej olej zarówno tłoczony na zimno jak i na gorąco był szeroko używany – od celów spożywczych po produkcję farb, czy lakierów, a jego produkt uboczny stanowił paszę dla wielu zwierząt gospodarskich. Jednak po II Wojnie Światowej ta cenna roślina została wyparta przez bogatsze w tłuszcz rzepak i słonecznik. Czy czeka ją wielki powrót?
Obecnie w dobie kryzysu rzepaku, spowodowanego suszą oraz przymrozkami lnianka tylko czeka na swój renesans. Zalety tej rośliny tworzą długą listę od krótkiego okresu wegetacji, przez odporność na warunki pogodowe oraz na niedobory wody. Lniankę można również wysiewać na glebach lekkich, piaszczystych oraz mniej bogatych w składniki pokarmowe. Jej forma ozima jest znacznie bardziej wytrzymała na mróz niż rzepak, co czyni ją wartościowym gatunkiem w czasach gwałtownych zmian klimatycznych. Gdyby jej zalet już było mało, to roślina ta jest nieustraszona na większość szkodników gatunków oleistych, przez co nie wymaga stosowania pestycydów. Uprawa lnianki jest więc prosta i przyjazna dla środowiska.
Niezwykła odporność na choroby oraz warunki pogodowe zainteresowała już niektóre kraje do uprawy lnianki siewnej. Na początku XXI wieku najwięcej tej rośliny uprawiano nie w Europie Środkowej, z której pochodzi, a w… Stanach Zjednoczonej i Kanadzie. Potencjał lnianki w przemyśle związanym z biopaliwem może spowodować rozpowszechnienie tej rośliny zarówno w Polsce. Coraz częściej można spotkać lniankę w rodzimych stronach, a rolnicy z wcześniejszym doświadczeniem są zadowoleni z efektów uprawy.

Szerokie zastosowanie – olej rydzowy jako suplement i biopaliwo
Od zamierzchłych czasów ceniono właściwości lnianki siewnej, a w szczególności produktu powstałego z jej nasion – oleju rydzowego. Zawartość oleju w nasionach lnianki wynosi około 40%. Tłoczony na zimno ma zastosowanie w celach spożywczych. Jest on bardzo bogaty w kwasy tłuszczowe omega- 3 oraz antyoksydanty.
Z drugiej strony olej tłoczony na ciepło kiedyś był stosowany w przemyśle jako składnik farb, lakierów oraz środków do impregnacji drewna. Dziś olej z lnianki ma największy potencjał jako olej napędowy i paliwo lotnicze. Od początku XXI wieku wiele myśliwców i samolotów pasażerskich wykorzystuje paliwo, będące połączeniem typowego paliwa dla silników odrzutowych oraz oleju rydzowego.
Olej z lnianki może mieć również zastosowanie w produkcji biopaliwa. W Stanach Zjednoczonych oraz Szwajcarii roślina ta jest brana pod uwagę jako mogąca zastąpić olej rzepakowy jako dodatek do paliw. Stanowi ona pełnowartościowy składnik do biopaliwa II generacji, jednak po jego produkcji należy zwiększyć użycie wodoru.
Lnianka jako tani, łatwy w uprawie i odporny gatunek ma duży potencjał na ponowne podbicie serc rolników oraz producentów przemysłu spożywczego, oraz przemysłowego. Czy ma szansę na zastąpienie wszechobecnego rzepaku?
Źródła:
Danuta Kurasiak-Popowska, „Lnianka siewna – roślina historyczna czy perspektywiczna?”, 2019. DOI: 10.26374/fa.2019.36.15
Danuta Kurasiak-Popowska, „Lnianka siewna – czy warto ją uprawiać?”. 2024.