Ukraina będzie domagać się reparacji za szkody klimatyczne spowodowane agresją Rosji

Zdjęcie tytułowe
Autor: Andrii Marushchynets – stock.adobe.com

Nawet na 32 miliardy dolarów szacuje się szkody klimatyczne spowodowane wojną w Ukrainie. Zdaniem ekspertów działania militarne wygenerowały już 175 milionów ton dwutlenku węgla, który trafił do atmosfery. Władze w Kijowie wynikające stąd straty zamierzają wliczyć do reparacji, jakich będą domagać się od agresora, który ponosi wyłączną odpowiedzialność za rozpoczęcie działań zbrojnych.

Wojna spowodowała zwiększenie emisji gazów cieplarnianych

Tym agresorem jest oczywiście Rosja, która 24 lutego 2022 roku bezpodstawnie zaatakowała suwerenną Ukrainę. Pierwotnym planem Moskwy było błyskawiczne zaanektowanie wschodnich terenów oraz zajęcie Kijowa. To się jednak nie udało dzięki silnemu oporowi Ukraińców, a następnie wsparciu ze strony Zachodu. W rezultacie wojna trwa już blisko dwa i pół roku, bo ani Federacja Rosyjska nie chce się wycofać, ani Ukraina nie zamierza się poddać.

Ten niekończący się impas to nie tylko rosnące straty w ludziach, infrastrukturze, gospodarce czy kulturowym dziedzictwie, ale także ogromne szkody klimatyczne. Agresja Rosji przyśpiesza i tak gwałtownie postępujący kryzys klimatyczny, a skutki tego będą odczuwalne na całym świecie, w postaci jeszcze większych zmian pogodowych oraz intensyfikacji zjawisk ekstremalnych.

Najnowsze badania, przeprowadzone przez zespół badawczy Initiative on Greenhoise Gas Accounying of War (IGGAW) – finansowany m.in. przez rządy Niemiec i Szwecji oraz Europejską Fundację Klimatyczną – pokazują, że środowiskowy koszt działań wojennych to już co najmniej 175 milionów ton ekwiwalentu emisji dwutlenku węgla (tCO2e). To ilość zanieczyszczeń emitowanych w ciągu roku przez 90 milionów samochodów benzynowych.

Na tak wysokie szkody klimatyczne wpływają zarówno bezpośrednie działania wojenne (ok. 1/3 strat), jak i ich skutki – przekierowane loty, przymusowa migracja, pożary krajobrazu czy wycieki z atakowanej infrastruktury energetycznej. W nieokreślonej przyszłości dojdą do tego jeszcze koszty odbudowy. Warto przy tym pamiętać, że ze względu na tajemnicę wojskową badacze nie mają dostępu do pełnych danych. Rzeczywiste szkody są prawdopodobnie jeszcze większe.

Rosja szkodzi Ukrainie, ale także naszemu klimatowi – twierdzi Lennard de Klerk, główny autor badań IGGAW, cytowany przez „The Guardian”. Ten „konflikt węglowy” jest znaczny i będzie odczuwalny na całym świecie. Federacja Rosyjska powinna zostać zmuszona do zapłacenia za dług, który jest winna Ukrainie oraz krajom globalnego Południa, które najbardziej ucierpią z powodu szkód klimatycznych.

Ukraina pozwie Rosję za szkody klimatyczne?

Specjaliści z IGGAW we wspomnianym raporcie przedstawili obliczenia, z których wynika, że dodatkowa emisja gazów cieplarnianych, spowodowanych agresją Rosji, wygenerowała tylko do tej pory straty na poziomie 32 miliardów dolarów. To niemal gotowy akt oskarżenia.

Władze w Kijowie już zapowiedziały, że zamierzają dodać tę kwotę do pozostałych szkód, za jakie odpowiada Rosja, a za które zamierza domagać się zadośćuczynienia od Moskwy (w lutym Ukraina wyceniła je na 1 bilion dolarów). Ta analiza stanowi najbardziej aktualny i pełny obraz skutków klimatycznych rosyjskiej inwazji, jaki posiadamy – przyznaje ukraiński minister ekologii i zasobów naturalnych, Rusłan Striłeć, cytowany przez „The Guardian”. Pomaga rozwiać mgłę wojny, jaka zasłania koszty środowiskowe konfliktu. Będzie to istotna podstawa w sprawie o reparacje, którą wysuniemy wobec Rosji.

Na ten moment nie ma jednak pewności, że jakiekolwiek reparacje zostaną przez Rosję wypłacone. Moskwa ignoruje zarówno żądania samej Ukrainy, jak i naciski ze strony instytucji międzynarodowych. Sytuację tę mogłaby zmienić jedynie oficjalna przegrana Federacji Rosyjskiej. Istnieje natomiast szansa na wypracowanie mechanizmu kompensacyjnego, który pozwoliłby przekazać Ukrainie zamrożone przez kraje zachodnie aktywa rosyjskie. To kwota ok. 300 miliardów euro z samych rezerw Centralnego Banku Rosji.

Autor: Paweł Pałasz

Google News

Bądź na bieżąco. Obserwuj nas w Google News!

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Image Not Found

Wesprzyj nas!

Dołącz do społeczności ekoetos.pl i wspieraj naszą misję! Dzięki Twojemu wsparciu będziemy mogli tworzyć jeszcze więcej wartościowych treści i rozwijać nowe funkcjonalności portalu. Dziękujemy!
Postaw nam kawę na buycoffee.to

Bądź na bieżąco!

Nie lubisz spamu? Świetnie! My gramy czysto. Cenimy Twój czas i nie zasypiemy Cię nieistotnymi wiadomościami.
Zapisz się do newslettera i bądź krok przed innymi!