Opinia publiczna alarmowana jest od lat o stanie koni ciągnących bryczki z turystami nad Morskie Oko. Po ostatnim upadku konia, Ministra Klimatu i Środowiska Paulina Henning-Kloska ogłosiła, że planuje osobistą wizytę w Tatrzańskim Parku Narodowym. W piątek, 17 maja doszło do spotkania, które zaowocowało prorozumieniem 20 osób. To dopiero początek zmian.
Ostatni upadek przepracowanego konia wożącego turystów do Morskiego Oka miał miejsce 4 maja. Wywołało to protest opinii publicznej, mediów i organizacji. Dyskusja o tym, czy konie transportujące turystów nad Morskie Oko powinny być w ten sposób wykorzystywane, trwa już długie lata i zawsze powraca po przewróceniu się, czy śmierci kolejnych zwierząt.
Tym razem Ministra Klimatu i Środowiska Paulina Henning-Kloska obiecała: „Zamienimy sale sądowe na sale rozmów wszystkich stron i przygotujemy propozycje rozwiązania problemu” i dotrzymała słowa.
W piątek 17 maja w siedzibie dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego na zaproszenie Ministry Klimatu i Środowiska Pauliny Henning-Kloski odbyło się spotkanie w sprawie przyszłości transportu konnego na drodze do Morskiego Oka. W rozmowach wzięło udział ponad 20 osób reprezentujących różne środowiska, które przyjęły wspólne stanowisko.
Źródło: MKiŚ – profil Facebook
Udział różnych stron w spotkaniu
Wśród zebranych znaleźli się przedstawiciele Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Tatrzańskiego Parku Narodowego, Starostwa Powiatowego w Zakopanem, gminy Bukowina Tatrzańska, Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka, lekarzy weterynarii, także z komisji badającej konie, Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!, Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
– Bardzo zależało nam na tym, żeby znalezione rozwiązanie uwzględniało stanowiska różnych stron i oczekiwania społeczne. Musimy zadbać o dobrostan zwierząt, jesteśmy na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego – mówiła ministra Paulina Hennig-Kloska.
Źródło: Profil Facebook ministry Pauliny Hennig-Kloskiej
– Wypracowaliśmy porozumienie w sprawie transportu konnego nad Morskie Oko! – napisała entuzjastycznie na swoim portalu społecznościowym, nazywając wypracowane porozumienie krokiem w dobrym kierunku.
Co jest efektem dialogu?
Uczestnicy zakopiańskiego „spotkania na szczycie” zakomunikowali wypracowane punkty koniecznych zmian.
„Kierując się wspólną troską o dobrostan zwierząt i troską o lokalną społeczność, mając na uwadze opinię publiczną oraz zachodzące zmiany społeczne, zrównoważony rozwój turystyki i lokalne tradycje góralskie wypracowaliśmy katalog zmian i postanowień, który ma poparcie wszystkich grup uczestniczących w spotkaniu’ – podał Tatrzański Park Narodowy.
Źródło: TPN – profil Facebook
Piątkowe ustalenia to:
- Ponowne przeliczenie obciążenia koni; przeprowadzi je osoba wskazana wspólnie przez TPN, organizacje społeczne i fiakrów oraz samorząd. Ekspert zostanie zaopiniowany dodatkowo przez Państwową Radę Ochrony Przyrody.
- Dalsza rozmowa w sprawie zaprzestania wydawania licencji dla fiakrów będzie kontynuowana na osobnym spotkaniu. Za jego organizację odpowiada TPN i data zostanie ustalona w ciągu 14 dni.
- Konie na Włosienicy będą miały 60-minutowy postój. Decyzja wchodzi w życie od 1 czerwca.
- Czujniki badające korelację temperatury i wilgotności zostaną zainstalowane przez TPN na Palenicy i na Włosienicy. TPN wciągu 14 dni poinformuje o szczegółach tego procesu.
- Komisja weterynaryjna wyznaczy warunki bezpieczne dla pracy koni na trasie do Morskiego Oka (korelacja między temperaturą i wilgotnością). Po przekroczeniu tzw. czerwonej linii ruch koni zostanie wstrzymany.
- Do komisji weterynaryjnej zostanie przyjęta piata osoba – lek. wet. Marta Rykała.
- Komisja weterynaryjna wyda rekomendacje dot. badania koni po sezonie (po najbliższym posiedzeniu).
- Komisja weterynaryjna wyda rekomendacje dot. podkuwania koni (po najbliższym posiedzeniu).
- TPN zorganizuje rozmowy w sprawie możliwości rekreacyjnego wykorzystania koni na terenie TPN. Spotkanie zostanie wyznaczone w ciągu 30 dni.
- TPN rozpocznie testy busa elektrycznego na trasie do Morskiego Oka. Testy ruszą najpóźniej od 1 czerwca.
- Ustalono obniżenie limitu osób na wozie – o dwie osoby dorosłe i dwójkę dzieci od 1 czerwca. Robocze spotkanie po otrzymaniu wyników z punktu 1 posłuży do wypracowania dalszych rekomendacji w tej sprawie.
- Komisja weterynaryjna na kolejnym spotkaniu zdecyduje o ewentualnym rozszerzeniu katalogu badań dla koni.
Co myśli o planowanych zmianach Fundacja „Viva”?
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt „Viva!” od lat walczy o zaniechanie transportu turystów bryczkami nad Morskie Oko. Była też stroną w piątkowych rozmowach.
Źródło: Viva – profil FB
„Rozumiemy, że przejęte rozwiązania nie wyczerpują problemu i są elementem dialogu, który deklarujemy kontynuować w dobrej wierze. W katalogu są kwestie wymagające dalszej pracy, którą deklarujemy.
Czy to sukces? Na pewno nie taki, na jaki liczyliśmy. Ale w końcu, po wielu latach, wysłuchano części naszych postulatów zgłaszanych w protokołach z przedsezonowych badań koni.
Ale nie poddajemy się. Cały czas walczymy o likwidację tego nieetycznego i anachronicznego transportu konnego” – napisała na profilu społecznościowym.
Po ostatnim upadku konia wystosowano nawet apel do Premiera o wprowadzenie zakazu korzystania z konnych przejazdów nad Morskie Oko.
Jednak Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego mówił:
-Musimy zmienić transport do Morskiego Oka, żeby ten transport i miejsca pracy utrzymać. Nastąpiła poprawa dobrostanu zwierząt na przestrzeni lat. Ale musimy ten dobrostan nadal poprawiać.
Czy konie już poczuły ulgę?
Źródła: MKiŚ- strona gov.pl, madia społecznościowe