Ekolodzy od dawna alarmują, że Odra zmaga się z ogromnym zasoleniem. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) wynika, że odpowiadają za to śląskie kopalnie węgla kamiennego, które dziennie wprowadzają do rzeki ogromne ilości zasolonych wód. To nie tylko chwilowe pogorszenie, problem trwa od dawna. Jakie są przyczyny zasolenia Odry? Czy dojdzie do kolejnej katastrofy ekologicznej?
W 2022 r. Odrę dotknęła katastrofa ekologiczna – zakwit toksycznych „złotych alg„, który spowodował zatrucie rzeki. Szacuje się, że zginęło wtedy ok. 200 milionów organizmów – przede wszystkim ryb oraz skorupiaków. Jedną z kluczowych przyczyn był wysoki poziom zasolenia rzeki oraz susza. Istnieje duże ryzyko, że taka katastrofa się powtórzy. Kopalnie z województwa śląskiego nadal regularnie odprowadzają zasolone wody do Odry. Największe zagrożenie jest w okresach suszy hydrologicznej, kiedy niski stan wód w rzekach nie jest w stanie rozcieńczyć solanki. Jakie działania muszą zostać podjęte, aby zapobiec potencjalnej katastrofie?
Odra zasolona bardziej niż Bałtyk – dlaczego?
Z raportu NIK wynika, że Odra jest bardziej zasolona niż Morze Bałtyckie. Łączny roczny ładunek soli zrzucany do rzek to około 1,5 miliona ton. Kontrolerzy NIK wyliczyli, że średnie zasolenie zrzucanych wód kopalnianych wynosiło 8 g/l, co jest wartością wyższą niż przeciętne zasolenie wód Bałtyku (7 g/l).
Dlaczego woda z kopalni jest zasolona?
Odwadnianie zakładów górniczych jest konieczne w procesie wydobywania węgla kamiennego, aby móc zapewniać bezpieczeństwo zarówno pod ziemią, jak i na powierzchni. Jednak im głębiej sięgają wyrobiska, tym wyższe jest zasolenie tzw. wód dołowych. Wypompowywane ścieki następnie trafiają do rzek.

Zrzucanie wód z kopalni znacznie podwyższa zasolenie rzek. Negatywnie wpływa to na jakość wody. Skutkiem może być także zanieczyszczenie środowiska, a w skrajnych przypadkach całkowite zniszczenie ekosystemu.
Przyczyny zasolenia Odry
Według NIK śląskie kopalnie węgla kamiennego (Jastrzębska Spółka Węglowa S.A., Spółka Restrukturyzacji Kopalń S.A. oraz Polska Grupa Górnicza S.A.), zrzucając do Odry zasolone wody, nie łamały przepisów prawa. Na podstawie uzyskanych pozwoleń wodnoprawnych (określających maksymalne stężenia chlorków i siarczanów w wodzie oraz niezbędne przedsięwzięcia ograniczające negatywne skutki) zakłady górnicze mogą wprowadzać do rzek ścieki bez wcześniejszego odsalania czy podejmowania działań mających na celu ochronę środowiska wodnego.

NIK wskazuje, że organy Wód Polskich aż w 83% przypadkach wydawały pozwolenia wodnoprawne, w których dopuszczające stężenie chlorków i siarczanów znacznie przekraczało normy dla wód słodkich. Skontrolowane podmioty jako uzasadnienie wskazywały m.in. eksploatację złóż węgla na coraz niższych pokładach. Spółki zapewniały, że zrzuty nie będą miały negatywnego wpływu na środowisko. W konsekwencji na 66 wydanych pozwoleń jedynie w ośmiu dopuszczalne wartości chlorków i siarczanów w ściekach były zgodne z rozporządzeniem w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego.
–Generalnie organy Wód Polskich, które wydają pozwolenia bez zastrzeżeń, akceptowały deklarowane działania, nawet takie, które tylko w minimalnym stopniu ograniczały negatywne konsekwencje zrzutu solanek. – wskazuje NIK.
Kopalnie nie odsalają wód, ponieważ jest to proces bardzo kosztowny. Opłaty za zrzuty solanek do rzek są dużo niższe (koszt za 1 kg chlorków i siarczanów wynosi zaledwie 5 groszy, a kwota ta niezmieniana jest od 2016 roku). Według rozporządzenia dopiero w 2030 r. ma wejść podwyżka o kolejne 5 groszy. Taki system opłat nie motywuje spółek węglowych do inwestowania w ekologiczne rozwiązania. W efekcie, tylko ok. 8% wód kopalnianych w województwie śląskim było poddawane odsalaniu.
Zasolenie Odry – jakie będą dalsze działania?
Najwyższa Izba Kontroli postuluje pilne o wprowadzenie zmian systemowych. Obecnie obowiązujące przepisy nie chronią rzek przed katastrofą ekologiczną.
Instytucja wystosowała wniosek do Ministra Infrastruktury o podjęcie działań legislacyjnych w celu wprowadzenia w prawie wodnym zmian motywujących do wdrażania rozwiązań chroniących rzeki (m.in. podwyższenie opłat za zrzut solanki oraz ustalenie realnych wartości referencyjnych dla zasolenia rzek). Ma to na celu zmotywowanie kopalń do inwestowania w technologie odsalające wody.
Zwrócono się także do Rady Ministrów o uwzględnienie w rozporządzeniu obowiązku przekazywania Agencji Rozwoju Przemysłu w Katowicach sprawozdań o skutkach środowiskowych działalności górnictwa węgla kamiennego – w zakresie ilości wprowadzanych do wód powierzchniowych solanek pochodzących z odwadniania zakładów górniczych.
Najwyższa Izba kontroli zwróciła się także do Wód Polskich, aby wymagano od wnioskujących o wydanie pozwolenia wodnoprawnego udokumentowania realizacji przedsięwzięć i działań ograniczających negatywne oddziaływanie na środowisko, a także aby dokonywano oceny wpływu działalności na środowisko wodne.
W okresach suszy hydrologicznej poziom zasolenia rzek pozwoliłyby stabilizować odpowiednio duże zbiorniki retencyjne, w których okresowo mogłaby być gromadzona solanka. Jedynie Przedsiębiorstwo Gospodarki Wodnej i Rekultywacji w Jastrzębiu Zdroju posiadało instalację odsalania wód dołowych oraz eksploatowało system retencyjno-dozujący służący do kontrolowanego zrzutu ścieków z kopalń do Odry. Z kolei Polska Grupa Górnicza korzystała z systemu retencyjno-dozującego opartego na podziemnym zbiorniku. Jednak procesom kontrolowanego zrzutu bądź odsalania poddawano zaledwie ok. 8% ogółu wód kopalnianych wprowadzanych do rzek na terenie woj. śląskiego.
Brak ograniczeń w zrzucie zasolonych wód, zwłaszcza w okresach suszy hydrologicznej, może doprowadzić do kolejnych katastrof ekologicznych. Konieczne jest monitorowanie w sposób ciągły ilości i jakości tych wód, a także stanu rzek. Określony w większości pozwoleń obowiązek pomiarów jakości ścieków tylko raz na dwa miesiące jest niewystarczający.

Bez odpowiednich działań, legalne działania kopalń z województwa śląskiego będą stanowić stałe i poważne zagrożenie dla rzek w całym dorzeczu Odry.
Źródło: Najwyższa Izba Kontroli