Inwazyjne gatunki żółwi stanowią poważny problem dla polskiej przyrody od lat. Do tej pory jedynym przykładem był żółw ozdobny. Teraz pojawiło się nowe zagrożenie! Ekopatrol odłowił w centrum Poznania nowy dla polskiej przyrody gatunek – Pseudemys floridana. Naukowcy natychmiast wydali ostrzeżenie! Inwazyjne gady są bardzo ekspansywne i stanowią ogromne zagrożenie dla gatunków rodzimych. Czy to początek katastrofy przyrodniczej?
Ekopatrol natknął się w Poznaniu na intruza
Ekopatrol w Poznaniu znalazł w centrum miasta żółwia z gatunku Pseudemys floridana. Zwierzę zostało odłowione i przekazane naukowcom z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. To pierwszy oficjalna obserwacja tego gatunku w Polsce. Naukowcy alarmują, że wszelkie przypadki obecności w naturze innego gatunku niż żółw błotny należy natychmiast zgłaszać odpowiednim służbom.
Odłowiony osobnik żółwia to samica w wieku około 3-4 lat, mierząca ponad 25 cm długości i ważąca niemal 2,5 kg. Eksperci wskazują, że gdyby pozostała na wolności, mogłaby dorosnąć do ok. 40 centymetrów i osiągnąć wagę 5 kilogramów!
Naukowcy informują, że Pseudemys floridana nie jest objęty żadnymi ograniczeniami w handlu. Można to zwierzę legalnie kupić w sklepach zoologicznych czy przez internet. Jest to gatunek chętnie hodowany w domowych terrariach. Niestety, kiedy zwierzę zaczyna rosnąć i wymagać coraz więcej miejsca oraz opieki, wiele osób decyduje się na wypuszczenie żółwia do środowiska!
Nowy gatunek żółwia w Polsce – czy to początek katastrofy przyrodniczej?
Pseudemys floridiana naturalnie występuje na terenach południowo-wschodnich Stanów Zjednoczonych. Jednak zmiany klimatyczne sprawiają, że warunki w Polsce sprzyjają przetrwaniu tego gatunku. Zdaniem ekspertów, pojawienie się Pseudemys floridiana w Poznaniu może być zapowiedzią inwazji i początkiem wypierania lokalnych gatunków. Jest to zwierzę, które potencjalnie stwarza większe zagrożenie dla środowiska niż znane już w Polsce inwazyjne żółwie czerwonolice, ponieważ osiąga większe rozmiary!
Żółw Pseudemys floridiana stanowi także zagrożenie dla człowieka! Gatunek ten może przenosić choroby (np. salmonellę). Ponadto zwierzę jest agresywne w stosunku do ludzi i istnieje ryzyko, że ugryzie!
W Polsce brakuje specjalistycznych ośrodków dla egzotycznych gatunków. Nieliczne placówki działają w Kielcach czy w Lublinie, co znacząco ogranicza możliwość szybkiego reagowania w skali kraju.
Inwazyjne gatunki żółwi w Polsce – problem od lat!
Od 1996 r. unijne przepisy wymagają zezwoleń do przewozu żółwi ozdobnych. Z kolei polska ustawa o ochronie przyrody obowiązuje właścicieli inwazyjnych gadów do rejestracji. Hodowca musi mieć też zgodę Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
Żółw czerwonolicy jest w Polsce od blisko 30 lat. Trafił do środowiska przez nieodpowiedzialne osoby, które celowo pozbywały się zwierzęcia przez wypuszczenie go do środowiska. Obecnie obserwacje pojedynczych osobników notowane są na obszarze prawie całej Polski, z wyjątkiem terenów górskich.
Inwazja żółwi ozdobnych (czerwonolicych czy żółtolicych) ma ogromny wpływ na ryby, płazy oraz gady. Jednak zwierzęta te są największym zagrożeniem dla rodzimego gatunku – żółwia błotnego. Przez intruza traci siedliska i szansę na przetrwanie.