Kompost to znakomity, ekologiczny i darmowy nawóz, a także sposób na recykling odpadów biodegradowalnych. Stworzenie domowego kompostownika nie zajmuje dużo czasu, a nawet można kupić gotowe konstrukcje czy pojemniki. Pozostaje tylko prawidłowe utrzymanie pryzmy. Stąd nasuwa się pytanie: czy trzeba dolewać wody do kompostownika?
Koniec lata to najlepszy okres na montaż kompostownika. W ogrodzie wyrywamy jeszcze chwasty, kosimy trawę, a do resztek organicznych dochodzą opadające z drzew liście.
Po co robi się kompostownik?
Kompostownik robi się po to, aby uzyskać nawóz organiczny, powstały w wyniku tlenowego rozkładu przez mikroorganizmy w procesie kompostowania, czyli kompost. Taki tlenowy rozkład to butwienie.
Korzystając z kompostownika poprzez dokładanie do niego domowych resztek organicznych jak np. obierki, nieprzydatne do spożycia owoce i warzywa, popiół drzewny, fusy od kawy razem z papierowymi filtrami, zmniejszamy ilość wywożonych śmieci, przez co zmniejszamy koszty. Dlatego zdecydowano się na wprowadzenie dopłat do kompostowników.
Powstały w kompostowniku kompost wzbogaca glebę w próchnicę, zwiększa jej pojemność wodną i powietrzną. Wpływa na żyzność i strukturę gleby, co skutkuje lepszymi warunkami dla wzrostu i rozwoju roślin. Kompost w działaniu nawozowym stawiany jest na równi z obornikiem.
Wybieramy miejsce na kompostownik
Planując postawienie kompostownika w ogrodzie, dobrze jest najpierw przeliczyć potrzebną objętość, czyli wielkość. Uniwersalnym przelicznikiem jest ok. 1 litr objętości kompostownika na 1 metr kwadratowy zielonego ogrodu.
Kompostownik należy postawić w miejscu zacienionym lub półcienistym, co pozwoli na uniknięcie przesuszania się kompostu latem. Może to być miejsce pod drzewem, kiedy to w przypadku drzew liściastych, po opadnięciu liści, promienie słoneczne dotrą do kompostownika, ogrzewając go, co przyspieszy proces kompostowania.
Konstrukcję kompostownika winno się umieścić na wypoziomowanym, przepuszczalnym podłożu. W wyniku montażu pryzmy na nieprzepuszczalnym podłożu, jak np. kostka brukowa, linoleum, w dole kompostownika może tak bardzo nagromadzić się wilgoć, że zatrzyma proces kompostowania, a ponadto pojawią się wycieki.
Wysuszanie się kompostu jednym z błędów kompostowania
Kompostownik wiąże się z koniecznością dbania o pryzmę. Sam proces przetwarzania resztek organicznych na nawóz trwa przeciętnie od 12 do 24 miesięcy. Czasem przy odpowiednich zabiegach udaje się ten okres skrócić do kilku miesięcy. Jednak zawsze trzeba np. raz na 2 miesiące przerzucać kompost, aby zapewnić zebranym odpadkom dobre natlenienie, ponieważ kompostowanie to proces tlenowy.
Narażenie kompostu na przesuszanie należy do podstawowych błędów. Aby tego uniknąć, należy raz na jakiś czas sprawdzić wilgotność pryzmy. Szczególnie latem może dochodzić do wysuszenia kompostu, a tym samym zatrzymania samego procesu kompostowania. Dlatego w przypadku narażenia pryzmy na wysuszanie należy delikatnie zrosić kompostowany materiał. W tym celu najlepiej dolewać wodę do kompostownika delikatnie po ściankach (jeśli kompostownik jest plastikowy). Koniecznie powinno się robić to z umiarem, aby nie zalać pryzmy. W przypadku zbyt mokrego kompostu mogą pojawiać się ogniska rozkładu gnilnego, co zaskutkuje przykrym zapachem i zamianą butwienia w gnicie.
Utrzymanie właściwiej wilgotności powstającego kompostu nie jest trudne. Pomoże w utrzymaniu właściwych procesów przekształcenia odpadów organicznych w kompost.