Dzień Leśnika, czyli 12 lipca został wyznaczony na protesty leśników pod siedzibami urzędów wojewódzkich w całym kraju. Ruchy ekologiczne kontrmanifestują w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Wrocławiu oraz pod MKiŚ w Warszawie. Protesty są pokojowe. Lesnicy protestują przeciwko działaniom Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Leśnicy zapowiadali protest już na początku miesiąca. W pokojowej manifestacji domagają się natychmiastowego wycofania moratorium na użytkowanie lasów wprowadzonego w dniu 8 stycznia 2024 r. poleceniem Ministra Klimatu i Środowiska. Działania resortu nazywają „destrukcją polskiego sektora leśno-drzewnego”, która może przyczynić się do blisko 100-tysięcznego bezrobocia. Zdaniem protestujących zmiany ustawy o lasach i ustawy o ochronie przyrody wprowadzane są bez analiz skutków przyrodniczych, społecznych i gospodarczych.
– Zamiast świętować, jesteśmy zmuszeni bronić naszych miejsc pracy, naszych zakładów pracy, obecny nasz zawodowy dorobek i naszych poprzedników – napisali Leśnicy zapowiadając protest w mediach społecznościowych.
Przedstawiciele Związku Leśników Polskich oprócz wycofania moratorium ograniczającego lub wstrzymującego wycinkę drzew na terenie dziesięciu lokalizacji w Polsce, stanowiących około półtora procent terenów leśnych, domagają się dymisji minister klimatu Pauliny Hennig-Kloski i wiceministra Mikołaja Dorożały.
Protest Leśników odbywa się nie tylko pod Urzędami Wojewódzkimi, ale także w Warszawie. Uczestnicy zebrali się o godzinie 10:00 przed siedzibą Kancelarii Premiera Rady Ministrów, a następnie przemaszerowali przed siedzibę Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Zapowiadano wcześniej, że w każdym miejscu przedstawicielom władzy zostanie przekazana petycja, wystosowana do Premiera, Wojewodów, kierownictwa Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz parlamentarzystów.
Protestom Leśników towarzyszą manifestacje organizacji ekologicznych.