Turbiny wiatrowe opanowały każdy zakątek Polski, stanowiąc jeden z filarów energetyki produkującej „czystą” energię. Pomimo oczywistych zalet tego rozwiązania złe użytkowanie oraz lokalizacja może doprowadzić do wielu zagrożeń. Program „Las Energii” prowadzony przez Lasy Państwowe zaproponował kontrowersyjny projekt zbudowania wiatraków nad lasami. Przyjrzyjmy się bliżej jego założeniom oraz negatywnej opinii Państwowej Rady Ochrony Przyrody.
W połowie stycznia 2025 roku Lasy Państwowe opublikowały szczegóły kolejnej inwestycji w ramach pilotażowego programu „Las energii”. W planach jest zbudowanie po 10 wiatraków o mocy 6-7 MW na terenie trzech nadleśnictw w województwie lubuskim. Turbiny mają powstać w odległości około 2,5 km od zabudowań, a na ich budowę potrzebny jest obszar 20-30 arów. Skrzydła wiatraków mają być na wysokości ok. 70-80 m, a łopaty wirnika powinny znajdować się 50 m nad koronami drzew.
Stanowisko Lasów Państwowych
Od początku powstania aktualnego projektu wyszło wiele nieścisłości o liczbie planowanych turbin, które zostały rozgłoszone w mediach jako 2500 wiatraków. W wiadomościach do portali informacyjnych podają: „Liczba ta wynika z oszacowanego potencjału lokalizacyjnego gruntów leśnych, ale nie oznacza, że takie inwestycje faktycznie powstaną.”
Powstanie nowych wiatraków ma mieć cel badawczy, podnoszący poziom świadomości na temat wpływu występowania turbin wiatrowych na ekosystem leśny oraz badający potencjał energetyczny lokalizacji turbin nad drzewami.
„Wyniki tych nowatorskich badań dostarczą nie tylko kluczowych informacji o wpływie farm wiatrowych na lokalne populacje fauny, ale także stworzą podstawy do opracowania wytycznych dla przyszłych inwestycji tego typu. Pozwolą one na wyznaczenie obszarów optymalnych dla lokalizacji farm wiatrowych, minimalizując jednocześnie ich oddziaływanie na środowisko naturalne” – piszą LP o celu przedsięwzięcia na stronie projektu.
Lasy Państwowe zaznaczają jednak, że „nie są one inwestorem ani deweloperem. Ich rola ogranicza się do dzierżawy gruntów oraz pełnienia funkcji partnera wspierającego i obserwatora, a także merytorycznie nadzorują zagadnienia leśne”.

Odpowiedź biologów – negatywne oddziaływania na ekosystem leśny
Zdanie w sprawie lokalizacji budowy wiatraków nad lasami wyraziła Państwowa Rada Ochrony Przyrody. PROP zwraca uwagę na brak innowacyjności oraz potrzeby takiego rodzaju badań, których wnioski są już powszechnie znane. „Według najlepszej współczesnej wiedzy, praca siłowni wiatrowych opartych o aktualnie dostępną technologię, zlokalizowanych w lasach, stwarza szczególne zagrożenie dla środowiska leśnego oraz dla chronionych prawem gatunków zwierząt” – piszą biolodzy w swojej opinii.
Naukowcy szczegółowo opisują rzetelne dane na temat wpływu turbin wiatrowych na nietoperze, inne ssaki naziemne, ptaki oraz cały mikroklimat ekosystemu leśnego i jego biotę. Przedstawione obserwacje prowadzone były w Europie, na gatunkach występujących również w Polsce. Według nich wiatraki wpływają znacząco na śmiertelność głównie leśnych gatunków nietoperzy, zakłócanie tras migracyjnych tych niewielkich ssaków oraz ich dietę. Ponadto stanowią ograniczenie dla chiropterologów w użyciu sprzętu do monitoringu oraz badania nietoperzy. Stwierdzono, że ssaki naziemne wykazują objawy chronicznego stresu w obecności farm wiatrowych. Ptaki są kolejną zaraz po nietoperzach grupą ponoszącą śmiertelny koszt tego typu inwestycji, co więcej udokumentowano opuszczanie siedlisk z w okolicach wiatraków.
Ponadto budowa turbin powoduje fragmentację lasów oraz powstawanie luk w drzewostanie, co trwale odsłania wnętrze lasu i wpływa na równowagę delikatnego ekosystemu. Inwestycje te w trakcie prac nad fundamentami odwadnia sąsiadujące tereny, co może powodować wzrost zagrożenia pożarowego lasów.

Greenwashing
„Zdaniem Rady argumenty o rzekomym korzystnym sumarycznym wpływie na środowisko takich przedsięwzięć lokalizowanych na terenach leśnych (a także w innych miejscach, gdzie mogą powodować znaczące straty przyrodnicze), z powoływaniem się na zagadnienie emisji CO2, noszą znamiona greenwashingu”.
Lasy Państwowe w odpowiedzi na opinię PROP odwołują się na potrzebę redukcji emisji CO2 oraz osiągnięcie celów dekarbonizacji gospodarki, przy poszanowaniu ochrony bioróżnorodności. Zaznaczają potrzebę włączenia lasów, które stanowią 30% obszaru Polski w „zieloną transformację”.
Cel uświęca środki, jest odpowiednim sformułowaniem w tej sprawie. Czy udokumentowany negatywny wpływ turbin wiatrowych w lasach nie jest wystarczającym argumentem, aby zatrzymać tę inwestycję? „Testowanie nowatorskich sposobów monitorowania i ograniczania negatywnego oddziaływania należy zacząć na już istniejących i powodujących szkody farmach (także w Polsce jest takich niestety wiele – poza lasami), a nie tworzyć w tym celu nowe zagrożenia” – piszą naukowcy.
„Nie ma potrzeby powtarzania tych samych błędów” – zwraca się w swoim apelu PROP, wystawiając negatywną opinię w sprawie planów Lasów Państwowych.
Źródła:
prop.gov.pl/aktualności
Wiatraki nad lasami – nowatorskie badania i zrównoważona przyszłość energetyki wiatrowej — Lasy Państwowe