W nocy z czwartku na piątek w Białowieskim Parku Narodowym odeszła żubrzyca, matka 10-11 miesięcznego cielęcia. Młode naleziono rankiem stojące przy padłej samicy. „Następne dni to być może najważniejsze dni życia tego cielęcia, które zdecydują o jego losie” – czytamy w informacji podanej przez Parki Narodowe.
Według informacji Polskich Parków Narodowych żubrzyca odeszła w nocy na łące w pobliżu puszczy. Nie zginęła tragicznie, a przyczyny śmierci były naturalne – starość i choroby.
Przy martwej żubrzycy znaleziono stojące młode, którego wiek określono na 10-11 miesięcy. Samotne cielę jest w naturze narażone na wiele niebezpieczeństw, m.in. wilki. Istnieje nadzieja, że dołączy do stada, gdzie miałoby zapewnione bezpieczeństwo i ochronę.
Ciało żubrzycy zaciągnięto w głąb lasu, aby zniknęło dzięki naturalnym procesom.
Redakcja Księgi Rodowodowej Żubrów informowała, że na końcu 2023 roku w Polsce na wolności żyło 2626 sztuk żubrów.